9 lutego br. radni województwa wysłuchali informacji dotyczącej inwestycji wykonanych na drogach krajowych w 2014 roku oraz planów na kolejne lata z podziałem na programy, w ramach których będą realizowane.
Radni dopytywali również o obwodnicę Strzelec Krajeńskich: Od sześciu lat zadaję to samo pytanie, dlaczego nie udaje nam się przekonać Generalną Dyrekcję o ujęciu w programie krajowym budowy obwodnicy Strzelec? - pytała radna Barbara Kucharska.
Przemysław Hamera, dyrektor GDDKiA oddział w Zielonej Górze odpowiedział, że Generalna Dyrekcja nie tworzy programu budowy dróg. To zadanie ministerstwa infrastruktury i rozwoju. - Wielokrotnie zwracaliśmy się o wpisanie tej inwestycji do programu - odpowiedział.
Radny Władysław Dajczak pytał - Czy jest taka możliwość, by droga brukowa w zakresie poza ochroną konserwatora zabytków miała szansę być przebudowana?
P. Hamera: - Cała ta strefa jest w większości objęta ochroną konserwatora. Jedynie od Gorzowa do byłego przejścia kolejowego - ten fragment nie jest objęty ochroną. Problem jest złożony. Co roku następuje wypłukiwanie fug między kostką brukową. Gdybyśmy co roku nie naprawiali tej drogi, ona by już nie istniała. Póki nawierzchnia będzie z kostki, co roku będziemy musieli wykonywać te zadania. Najprostszym rozwiązaniem jest budowa obwodnicy Strzelec. Staraliśmy się o wpisanie tej inwestycji na listę w ramach krajowego programu budowy dróg.
Przypomnijmy, że w styczniu odbyło się spotkanie Burmistrza Strzelec Krajeńskich z wiceministrami infrastruktury i rozwoju. Ministrowie otrzymali dokumenty o obwodnicy, wysłuchali jak wielkim problemem dla strzelczan jest brak obwodnicy. Burmistrz przekazał blisko 3 tysiące podpisów naszych Mieszkańców, zdjęcia popękanych domów, apele od Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, policji, konserwatora zabytków i SOK.
źródło: lubuskie.pl/